wtorek, 27 października 2009

Wyzwania...

Chodziło, to za mną od dawna...
Już w maju próbowałam zrobić takie, z okazji Dnia Matki lecz niestety, nie powiodło się.
Tym razem się zawzięłam...
Miałam w głowie wizję...tylko jakoś nie potrafiłam jej przełożyć na makramowy warsztat...
Ale uparta jestem...i w końcu się udało..i tak w bólach zrodziła się taka...

 


broszka...

 


w pięknym, fioletowym kolorze...

 


z czarno-złotą różą

 

Posted by Picasa


Dumna jestem bardzo, że się nie poddałam i jednak zrealizowałam ten projekt...mam tylko jeden problem...do czego ją będę nosić (bo ja taka mało elegancka jestem, z natury)???
Do zdjęcia wypożyczyłam szalik od Córki, bo robiąc szybki przegląd mojej garderoby , nie bardzo miałam, do czego ją dopasować...
Ale to nic, grunt, że mi się podoba!

A robiąc przegląd w szafie, wygrzebałam moje pierwsze "dzieło" makramowe, takie na szerszą skalę...

 


szalik, upleciony dawno temu...kiedy myśl o blogowaniu nawet mi do głowy nie przyszła...a i makrama była tylko okazjonalnym zajęciem...

 


upleciony wzorem pajęczynowym (z węzłów płaskich)z cienkiej, mręgatej włóczki

 
Posted by Picasa


zakończony węzłami żebrowymi...i bardzo długimi frędzlami.
Pamiętam jeszcze, jak żmudna to była robota...i te plątające się nitki (a fe).
Ale efekt, chyba niezły, w każdym razie, ja się w nim pokazuję :)

7 komentarzy:

  1. Broszka ekstra! Ja bym ją przyczepiła na jakiś turkusowy szal lub sweter. A szal podziwiam i podziwiam, gratuluję cierpliwości i wytrwałości w jego robieniu - efekt super! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mazmiko broszka jest wyjątkowa i przepiękna, w moim ukochanym kolorze a z tym różowym szalikiem prezentuje się bosko, dla mnie połączenie idealne.

    Twój szalik zaś jest boski no po prostu boski ... wzór, kolor ... wszystko

    OdpowiedzUsuń
  3. Broszka fantastyczna! Ostatnio to mój ulubiony kolor:) Noś ją bo jest bardzo oryginalna a i pasująca do wielu rzeczy!
    Jeśli chodzi o szalik to...nie wiem co napisać...zaskakujesz wciąż! On jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł na broszkę bardzo udany!A patrząc na Twój szalik wyobrażam sobie tę długaśną plątaninę,w dodatku jak piszesz cienkich nitek,o Maj Gat!!!Podziwiam.Piękne kolorki na jesień w sam raz :c)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudo!Mazmiko broszka jest przepiękna i bardzo wyjątkowa oraz w fantastycznym kolorze:) Podziwiam Twoja twórczość:)
    A szlik wspaniały. Bardzo podoba mi się wzór:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale się nie dziwię, że jesteś z siebie dumna, bo broszka jest wyjątkowa! Sztuki makramy uczyłam się w podstawówce i uwielbiałam te zajęcia, a teraz dzięki Tobie znowu mnie korci:) Piękne rzeczy tworzysz*

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...